Spotkanie szkoleniowe w Żywcu

 

We wtorek 11 lutego 2020r. spotkaliśmy się na kolejnym przewodnickim szkoleniu. Tym razem było to szkolenie wyjazdowe. Postanowiliśmy wyjechać do Żywca by zapoznać się z nową atrakcją turystyczną jaką niewątpliwie stało się udostępnienie dla turystów wieży widokowej żywieckiego kościoła p.w. Narodzenia NMP w Żywcu - Konkatedry. To jednak nie wszystko. Druga część szkolenia poświęcona była zagadnieniom możliwości prowadzenia tzw. działalności nierejestrowanej (Mała Konstytucja dla Biznesu).
Spotkaliśmy się w parafialnej kawiarence "Przystań", gdzie przywitał nas Proboszcz parafii Narodzenia NMP w Żywcu, ks. mgr Grzegorz Gruszecki. Przybliżył nam zakres prac modernizacyjnych, które w ostatnim czasie prowadzone były w kościele i w wyniku których m.in. udostępniony został dla turystów punkt widokowy na kościelnej wieży. Usłyszeliśmy o pracach konserwacyjnych, problemach i rozwiązaniach technicznych, które doprowadziły do szczęśliwego zakończenia. Po tym teoretycznym wstępie, oczywiście pod przewodnictwem księdza Proboszcza wdrapaliśmy się na wieżę, a tam... No cóż, nie będę opisywał owej uczty dla oczu jakiej dane nam było dostapić. Trzeba to zobaczyć samemu. Powiem tylko - WARTO!

Druga część szkolenia odbyła się we wspomnianej już kawiarence "Przystań". W zawiłości Małej Konstytucji dla Biznesu wprowadził nas kolega przewodnik z Żywca Grzegorz Szczepaniak. Okazało się, że po zawiłościach prawnych, pośród artykułów i paragrafów porusza się równie pewnie, jak po górskich ścieżkach. Z całą pewnością nabyta wiedza bardzo nam się przyda.
Z kronikarskiego obowiązku dodam jeszcze, że kawiarenka pękała w szwach (na szkolenie przybyło 31 osób), a gospodarze poczęstowali nas aromatyczną kawą.

Bardzo dziękujemy księdzu Proboszczowi Grzegorzowi Gruszeckiemu za gościnność, przekazaną wiedzę oraz za umożliwienie zwiedzenia wieży widokowej kościoła.
Osobne podziękowania dla Grzegorza Szczepaniaka za profesjonalne przeprowadzenie nas po zawiłych ścieżkach ustawodastwa.

Tekst: Jurek Jurczak
Foto: Grzegorz Szczepaniak (sic!)